Najlepiej sprzedające się smartfony w kwietniu - Samsung ma powody do zadowolenia
W dziesiątce modeli budzących największe zainteresowanie klientów znalazły się aż trzy od wymienionego koreańskiego producenta, w tym oczywiście Galaxy S9+ i Galaxy S9.
Producenci smartfonów często chwalą się wynikami sprzedaży. Wyjątkiem nie jest Samsung, który ma ku temu okazję naprawdę często. Potwierdzają to także zewnętrzne źródła, tak jak teraz Counterpoint.
Najnowszy raport mówi nam o globalnej sprzedaży smartfonów w kwietniu tego roku. W dziesiątce modeli budzących największe zainteresowanie klientów znalazły się aż trzy od wymienionego koreańskiego producenta. Co więcej, Galaxy S9+ i Galaxy S9 uplasowały się na dwóch czołowych miejscach. W zestawieniu znalazł się jeszcze Galaxy S8.
Wedle Counterpoint, za sukcesem stoi tu nie tylko mocna pozycja marki, ale również bardzo dobra jakość tych urządzeń oraz różnego rodzaju promocje. Chodzi tu przede wszystkim o te pozwalające odzyskać część gotówki przy odsprzedaży starego smartfona.
I chociaż akcentujemy tu powody do zadowolenia dla Samsunga, to samo odnieść można do Apple. Na dziesięć najczęściej kupowanych smartfonów w kwietniu aż pięć posiadało charakterystyczne logo nadgryzionego jabłka.
Poza tym w zestawieniu zobaczyć możemy już tylko dwa smartfony od Xiaomi. W tym przypadku to jednak nie flagowce, ale propozycje dla klientów z mniej zasobnymi portfelami. Nie jest jednak tajemnicą, że to właśnie dzięki nim chiński producent cały czas poprawia swoje notowania.
Jesteście zaskoczeni takimi wynikami? Może sami dołożyliście do nich swoją cegiełkę wybierając jeden z wymienionych tu smartfonów?
Źródło: counterpointresearch, Samsung (foto)
Komentarze
11Po prostu po przekroczeniu danej kwoty za produkt nie kupię tego produktu bez względu na to co by oferował i jaki by nie był wspaniały.
A ceny są chore, bo producenci zauważyli, że mogą łatwo generować/kreować potrzebę zakupu ich produktu, który z generacji na generację jest droższy, nie dlatego że tak koszty produkcji wzrosły tylko producenci testują klientelę... Jak by ludzie nie kupowali samrtów po 3500PLN to by zaraz się ceny stały się bardziej zdroworozsądkowe.